środa, 5 września 2012

5 września - bł. Teresy z Kalkuty

bł. Matka Teresa z Kalkuty
(fot. deon.pl)
Jestem jedynie ubogą kobietą, która się modli. Modląc się, Pan napełnił moje serce miłością i w ten sposób mogłam kochać ubogich miłością Bożą.  

Matka Teresa, urodzona w Albanii w 1910 roku, chciała, aby ludzie doświadczyli czułej miłości Boga. Jej kochająca dłoń, jej otwarte ramiona, jej promienisty uśmiech, jej gesty, pełne otwarcia na drugiego człowieka, chciały przekazać ważną wiadomość: jesteś kochany, jesteś akceptowany, jest ktoś, kto martwi się o ciebie. 

Przekonująca siła miłości matki Teresy posiadała zdolność zdobywania sobie serc. Sama błogosławiona opowiadała to, co się wydarzyło pewnego dnia, kiedy to do domu w Kalkucie przyniesiono kobietę zabraną z chodnika, w niesamowicie zniszczonym stanie, z ciałem pokrytym owrzodzeniami. Matka przyjęła ją z całą swoją słodyczą, zatroszczyła się o nią, oczyszczając jej ciało godzinami. To biedne stworzenie, nawet wobec czułej troski matki ubogich nie przestawała przeklinać. Błogosławiona ocierała jej pot i zwilżała jej palące wargi. W końcu kobieta oświadczyła: Siostro, dlaczego to robisz? Nie wszyscy robią tak, jak ty, kto cię tego nauczył? Matka Teresa, ze szczerością swej duszy, odpowiedziała: Nauczył mnie tego mój Bóg. Wtedy kobieta ta poprosiła: Pozwól mi poznać Twojego Boga. Wtedy Matka Teresa, przytulając ją do siebie, udzieliła jej ostatniej odpowiedzi: Teraz już znasz mojego Boga. Mój Bóg nazywa się Miłość.

Zasnęła w Panu 5 września 1997 roku w swojej Kalkucie, z różańcem w ręku, który określała jako księga modlitwy tych prostych, brewiarz ubogich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz