środa, 9 stycznia 2013

Idź, i ty czyń podobnie!

Miłosierny Samarytanin
(fot.: gosc.pl)
Stolica Apostolska opublikowała orędzie Benedykta XVI na 21. Światowy Dzień Chorego, przypadający, jak co roku 11 lutego we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes. W sposób uroczysty tegoroczny Dzień Chorego obchodzony będzie w tym roku w sanktuarium maryjnym w Altötting, w Niemczech.

Tytuł orędzia został zaczerpnięty z Ewangeli według św. Łukasza, z przypowieści o Miłosiernym Samarytaninem: Idź, i ty czyń podobnie! (Łk 10,37).

Wyrażając swoją bliskość z chorymi, Ojciec Święty przypomina jednocześnie cel obchodzenia Dnia Chorego. Dzień ten jest dla chorych i pracowników służby zdrowia, dla wiernych chrześcijan i dla wszystkich osób dobrej woli „owocnym czasem modlitwy, współuczestnictwa i ofiary z cierpienia dla dobra Kościoła oraz skierowanym do wszystkich wezwaniem, aby rozpoznali w chorym bracie święte Oblicze Chrystusa, który przez cierpienie, śmierć i zmartwychwstanie dokonał dzieła zbawienia ludzkości. 


Zatrzymując się nad przypowieścią o Miłosiernym Samarytaninie odkrywamy po raz kolejny ogromną miłość Boga, jaką ma On do każdego człowieka, szczególnie tego chorego i cierpiącego. Jednakże miłość ta, nie może być tylko tą, którą się biernie przyjmuje. Ostatnie słowa z przypowieści, zawarte w temacie orędzia, pokazują, że miłość ta musi być przez naśladowana przez każdego chrześcijanina. Pan ukazuje, jaka winna być postawa każdego Jego ucznia w stosunku do innych, zwłaszcza do potrzebujących opieki. Chodzi mianowicie o to, by czerpać z nieskończonej miłości Boga – utrzymując z Nim silną relację w modlitwie – siłę do tego, by na co dzień troszczyć się konkretnie, na wzór Miłosiernego Samarytanina, o osoby zranione na ciele i na duchu, proszące o pomoc, także gdy są to osoby nieznane i pozbawione zasobów. Odnosi się to nie tylko do pracowników duszpasterstwa i służby zdrowia, ale wszystkich, również samego chorego, który może przeżywać swoją kondycję w perspektywie wiary: „Nie unikanie cierpienia ani ucieczka od bólu uzdrawia człowieka, ale zdolność jego akceptacji, dojrzewania w nim prowadzi do odnajdywania sensu przez zjednoczenie z Chrystusem, który cierpiał z nieskończoną miłością.

Nawiązując do przeżywanego w Kościele Roku Wiary, Ojciec Święty odwołuje się do jednego z jego aspektów: do ukazywania przykładu świętych, którzy potrafili odważnie żyć swoją wiarą. W orędzie został zawarty przykład świętych, które pomagały osobom chorym doceniać wartość cierpienia na płaszczyźnie ludzkiej i duchowej, aby były przykładem i przynaglały innych. Św. Teresa od Dzieciątka Jezus i Świętego Oblicza, która potrafiła przeżywać „w głębokim zjednoczeniu z męką Jezusa (...) chorobę, która po wielkich cierpieniach doprowadziła ją do śmierci; Sługa Boży Luigi Novarese, który w swojej posłudze dostrzegał w sposób szczególny doniosłe znaczenie modlitwy za chorych i cierpiących – a także z nimi – z którymi często udawał się do sanktuariów maryjnych, zwłaszcza do groty w Lourdes; Raoul Follereau, który poświęcił swoje życie opiece nad osobami dotkniętymi chorobą Hansena w najodleglejszych zakątkach kuli ziemskiej, twórca m.in. Światowego Dnia Walki z Trądem; Bł. Teresa z Kalkuty, która wychodziła z różańcem w ręku na ulice, by spotkać Pana obecnego w cierpiących – w szczególności w tych „nie chcianych, nie kochanych, nie leczonych; Również św. Anna Schäffer z Mindelstetten, dla której „łoże boleści stało się klasztorną celą, a cierpienie posługą misjonarską. Jako szczególny, ewangeliczny przykład do naśladowania, Benedykt XVI przedstawia postać Najświętszej Maryi Panny, która idzie za cierpiącym Synem aż po najwyższą ofiarę na Golgocie. Nie traci Ona nigdy nadziei na zwycięstwo Boga nad złem, nad cierpieniem, nad śmiercią, i potrafi przyjąć w tym samym uścisku wiary i miłości Syna Bożego narodzonego w betlejemskiej grocie i zmarłego na krzyżu. Jej niezachwiana ufność w Bożą moc zostaje opromieniona przez zmartwychwstanie Chrystusa, które daje cierpiącym nadzieję i nową pewność bliskości i pocieszenia Pana.

Na koniec, Ojciec Święty przesyła słowa podziękowania i zachęty do wszystkich katolików zaangażowanych w opiekę i troskę nad chorymi i cierpiącymi Oby we wszystkich wzrastała świadomość, że „przyjmując z miłością i wielkodusznie każde ludzkie życie, zwłaszcza wtedy, gdy jest ono wątłe lub chore, Kościół realizuje zasadniczy wymiar swego posłannictwa.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz