wtorek, 22 stycznia 2013

22 stycznia - św. Wincentego, diakona i męczennika

św. Wincenty
(fot.: brewiarz.katolik.pl)
Wincenty urodził się w Saragossie (Hiszpania). Pod okiem Waleriusza, biskupa tego miasta, kształcił się i wychowywał się w duchu pobożności. Bardzo szybko poczynił znaczne postępy tak, że został wyświęcony na diakona z misją głoszenia Słowa Bożego. 

Podczas prześladowań za Dioklecjana, Wincenty został zaprowadzony w łańcuchach z Saragossy do Walencji, gdzie odbyć miał się jego proces przed pretorem Dacjanem, na którym miał być skazany wraz ze swoim biskupem. 

Wincenty nie zrezygnował ze swojego obowiązku głoszenia Ewangelii i, w imieniu swojego biskupa, wygłosił mowę obronną wobec oskarżeń rządcy. Oto słowa Wincentego: Jedna jest nasza wiara. Jezus jest prawdziwym Bogiem: my jesteśmy Jego sługami i świadkami. Niczego nie boimy się w imię Jezusa Chrystusa i prędzej wy zmęczycie się dręczeniem nas, niż my cierpieniem. Nie myślcie, że uda się wam przełamać nas obiecując nam różne wyróżnienia lub nawet groźbą śmierci, ponieważ ze śmierci, o którą nas przyprawicie zostaniemy poprowadzeni do życia. Dacjan nie dał się przekonać i nakazał torturowanie ich. 

Pozostając mocnym w wierze w Chrystusa, Wincenty zmarł 22 stycznia 304 roku. Następnie, jego ciało zostało rzucone na pożarcie dzikim zwierzętom, lecz natychmiast ukazał się kruk, który bronił ciała męczennika. Dacjan, nakazał więc wrzucić ciało do rzeki, uwiązawszy wpierw przy nim worek z kamieniami; jednak ciało nie zatapiało się i zostało zniesione do brzegu, gdzie zostało zabrane przez chrześcijan, którzy wybudowali kościół na cześć świętego, gdzie został pochowany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz