bł. Katarzyna Emmerich (fot. www.niedziela.pl) |
Urodziła się w Niemczech, 8 września 1774 roku, w rolniczej rodzinie, dlatego już od małego dziecka musiała pomagać w pracach w domu i na polach.
Dojrzewa w niej powołanie do życia zakonnego i prosi o wstąpienie do różnych zgromadzeń, jednakże zostaje jej to odmówione, ze względu na jej biedę, nie pozwalającą wnieść posagu. Dopiero w wieku dwudziestu ośmiu lat została przyjęta przez Siostry Augustianki, gdzie żyła z ogromnym zapałem, zawsze gotowa przyjmować na siebie najcięższe prace.
Jednej nocy, podczas modlitwy, ukazał się jej Jezus, który przedstawił jej dwie korony: jedną z róż i jedną z cierni; ona wybrała tą z cierni a Jezus nałożył jej ją na głowę; wokół czoła natychmiast ukazały się pierwsze stygmaty. Później pojawiły się także rany na dłoniach, stopach i w boku.
W 1811 roku klasztor został zamknięty przez władze w ramach przymusowej laicyzacji. Wtedy Katarzyna została przyjęta jako pomoc domowa u jednego z księży, jednak szybko zapada w chorobę, która przykuwa ją do łóżka.
Odznaczała się wielką pobożnością Eucharystyczną, o której pisze wiele stron: Moje pragnienie Najświętszej Eucharystii było tak ogromne i nieodparte, że w nocy wychodziłam często z mojej celi, aby wejść do kościoła... Często klękałam i padałam na twarz przed Najświętszym Sakramentem z rozłożonymi ramionami i czasami wpadałam w ekstazę. Od Niego czerpała swą siłę i praktycznie przestawał odżywiać się; trochę wody i Konsekrowana Hostia były wystarczające, by utrzymać ją przez lata przy życiu.
Zmarła 9 lutego 1824 roku.
Podczas pięćdziesięciu lat życia, jej codzienne objawienia dotyczyły całego okresu życia Jezusa, Maryi i w znacznej mierze także Apostołów.
Na podstawie jej opisów został odnaleziony w Efezie dom, w którym żyła Maryja po śmierci Jezusa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz