czwartek, 28 czerwca 2012

28 czerwca - św. Ireneusza, biskupa i męczennika

św. Ireneusz
(www.skarbykosciola.pl)
Ireneusz, uczeń świętego Polikarpa, a poprzez niego również samego św. Jana Apostoła, jest postacią o wielkim znaczeniu w historii Kościoła. 

Pochodził z Azji, najprawdopodobniej urodzony w Smyrnie, osiadł w Galii. 

W roku 177 zastąpił na stolicy biskupiej w Lyonie dziewięćdziesięcioletniego biskupa, św. Potyna, zmarłego w następstwie ran odniesionych w czasie wybuchu prześladowań przeciwko chrześcijanom. Kilka dni przed zamieszkami antychrześcijańskimi, Ireneusz został wysłany do Rzymu przez swojego biskupa, aby wyjaśnić niektóre kwestie doktrynalne. Powróciwszy do Lyonu, w chwilę po zakończeniu prześladowań, został wezwany na następcę biskupa męczennika, w Kościele zdziesiątkowanym z kapłanów i ze znacznej liczbie swych wiernych.

Okazał się być prawdziwym świadkiem wiary w okresie ciężkich prześladowań; zakres jego obowiązków był bardzo szeroki, jeśli tym bardziej weźmie się pod uwagę, że najprawdopodobniej nie było żadnego innego biskupa ani w całej Galii, ani na ziemiach granicznych z Niemcami. On sam, znający jedynie grecki, nauczył się języków ludów, podległych jego obszarowi, aby móc ewangelizować narody celtyckie i germańskie. I wszędzie tam, gdzie nie mógł dotrzeć jego głos, posyłał swoje słowo pisane. 

W swoich pięciu książkach Przeciwko herezjom przedstawił się nie tylko, jako wielki apologeta, ale także jako dobry pasterz, zatroskany o każdą owieczkę pozostającą w nieładzie, którą usiłuje przyprowadzić z powrotem do owczarni. 

środa, 27 czerwca 2012

Seksedukacja = droga i pomysł lobby aborcyjnego?

Carol Everett
Carol Everett, była właścicielka czterech klinik aborcyjnych, w których aktywnie spędziła sześć lat, opowiada o kulisach i "formach marketingu" rynku aborcyjnego: czyli co zrobić, by mieć jak najwięcej klientek i jak najszybciej zarobić. Jak sama kiedyś wyznała, w tym czasie była w stanie spokojnie zarobić ponad milion dolarów rocznie. 

Pracownicy jej klinik zobowiązani byli do "sprzedawania aborcji" w takiej możliwości, w jakiej jest to tylko możliwe. Dlatego też, na każdy telefon, zrozpaczonych, często młodych dziewczyn spodziewających się dziecka, przeszkoleni pracownicy doradzali natychmiast aborcję, jako jedyny sposób na rozwiązanie problemów dziewczyny. Pozostawało jeszcze wmówić kobietom, że to ich dziecko, to nic innego, jak "kawałek tkanki", co z czasem nie stanowiło dla świetnie przeszkolonych pracowników, żadnego problemu. 

Aby jeszcze bardziej nakręcić swój marketing, stworzono tzw. seksedukację. Jej założenia w myśl aborcjonistów miały za cel osiągnięcie kilku punktów: pozbawienie młodych ich naturalnej wstydliwości; oderwanie ich od rodziców i wartości; przedstawianie siebie jako jedynych ekspertów w dziedzinie seksu; rozdawanie niskodawkowych pigułek antykoncepcyjnych, a nawet wadliwych prezerwatyw (nigdy droższe, zawsze najtańsze). 

Na efekty tak umiejętnie przeprowadzony seksedukacji długo czekać nie trzeba było w kilinikach Carol Everett. 

Na załączonym niżej filmie (niestety w języku angielskim), Carol, nawrócona dziś na obronę życia, opowiada o seksedukacji oraz opisuje przykład typowej, ukierunkowanej rozmowy pracownika takiej kliniki ze zrozpaczoną (zbyt) młodą dziewczyną, oczekującą dziecka.


Carol Everett w 1995 roku założyła grupę centrów ciąży kryzysowej, Heidi Group, nazwanej imieniem jednego z jej dzieci, które abortowała w 1973 roku.

A może warto by było, gdyby rodzice zainteresowali się od czasu do czasu, czy prowadzone w szkołach tzw. wychowanie do życia w rodzinie, uczy naprawdę tworzenia, życia i promowania rodziny, czy nie stała się jedynie kolejną formą seksedukacji.

27 czerwca - św. Cyryla Aleksandryjskiego, biskupa i doktora Kościoła

św. Cyryl Aleksandryjski
(brewiarz.katolik.pl)

Urodzony w 370 roku, mocno trzymał stery Kościoła aleksandryjskiego od roku 412, aż do swojej śmierci w 444 roku. 

Z odwagą bronił prawdy katolickiej, w imieniu papieża Celestyna, przeciwko błędom Nestoriusza, który podważał Boże macierzyństwo Maryi. 

Biskup Konstantynopola, doświadczony wygnaniem i upokorzony uwięzieniem: My - pisał - ze względu na wiarę Chrystusa, jesteśmy gotowi znieść wszystko: łańcuchy, więzienie, wszelkie niedogodności życia a nawet samą śmierć. 

Podczas Soboru w Efezie (431), którego Cyryl był jednym z protagonistów, opracował autentyczną teologię wcielenia i w konsekwencji przypisał tytuł Matki Bożej Najświętszej Maryi Pannie ze względu na rolę, jaką odegrała poprzez poczęcie i zrodzenie Słowa, które stało się ciałem. Jeden jest Syn, jeden jest Pan Jezus Chrystus, zarówno przed wcieleniem, jak i po wcieleniu. Nie było bowiem jednego Syna, Logosa, zrodzonego z Ojca, oraz drugiego, zrodzonego z Najświętszej Dziewicy; wierzymy bowiem, że właśnie Ten, który jest przedwieczny, narodził się również według ciała z niewiasty. Bóg jest wieczny, narodził się z niewiasty i pozostaje z nami każdego dnia. W tej nadziei żyjemy, w tej nadziei znajdujemy drogę naszego życia.

wtorek, 26 czerwca 2012

26 czerwca - św. Josemaria Escriva de Balaguer

św. Josemaria Escriva de Balaguer
(cultura.biografieonline.it)
Święty Josemaria Escriva (1902-1975) otworzył nową drogę uświęcenia w Kościele katolickim, przypominając, że każdy człowiek może osiągnąć świętość, wypełniając swoją pracę i swoje codzienne obowiązki w duchu chrześcijańskim. Jest to możliwe, ponieważ święci nie są jakimiś super ludźmi, czy też osobami nadzwyczajnymi, których nie można by naśladować. 

Jan Paweł II powiedział: Św. Josemaría został wybrany przez Pana, by głosić powszechne powołanie do świętości i ukazywać, że codzienne życie i zwykła praca są drogą do świętości. Można powiedzieć, że był on świętym zwyczajności. W tym względzie nauczaniu świętego Josemaria możemy możemy przypisać zdanie fundamentalne: święci są tacy, jak my, święci są wśród nas.  

Nie oszukujmy się: jeśli w życiu nam się powodzi i odnosimy zwycięstwa, powinniśmy też liczyć się ze zniechęceniem i porażkami. Taka była zawsze ziemska wędrówka chrześcijanina, również tych chrześcijan, których czcimy na ołtarzach. Pamiętacie Piotra, Augustyna, Franciszka? Nigdy nie podobały mi się biografie świętych, w których naiwnie, ale też niezgodnie z doktryną przedstawia się ich bohaterskie czyny tak, jak gdyby już od łona matki zostali oni utwierdzeni w łasce. Nie. Prawdziwe biografie chrześcijańskich bohaterów są takie jak nasze życie: walczyli i wygrywali, walczyli i przegrywali. A wtedy skruszeni wracali do walki.  

Jednak walka, aby utożsamić się z Chrystusem jest zaangażowaniem trudnym i szczerym, szczęśliwym i wytrwałym. Ale jest ono przede wszystkim dziełem Ducha Świętego, Ducha Miłości, który w Jezusie Chrystusie, czyni nas dziećmi Bożymi.

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Dlaczego coraz mniej księży i jak to zmienić...

(www.kosciol.wiara.pl)
Dzisiaj w Watykanie odbyła się konferencja prasowa, podczas której został zaprezentowany dokument Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego i Papieskiego Dzieła Powołań Kapłańskich, zatytułowany: Wytyczne duszpasterskie w sprawie promowania powołań do kapłaństwa

Prezentacji dokumentu dokonał kard. Zenon Grocholewski,  prefekt Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego. Dokument podzielony jest na trzy części. Pierwsza część dokonuje analizy obecnej sytuacji, dotyczącej zarówno powołań do posługi kapłańskiej w różnych częściach świata, jak również samego duszpasterstwa powołań. W drugiej części, w sposób syntetyczny, została przedstawiona tożsamość i posługa kapłańska, wskazując niejako cel, na który powinno być ukierunkowane rozeznawanie, podtrzymywanie i wspieranie powołania. W trzeciej części znaleźć można szereg propozycji do ożywienia duszpasterstwa powołaniowego.

Kardynał zauważył, że kluczem do lektury nowego dokumentu mogą być słowa zawarte na końcu dokumentu: troska o powołania do kapłaństwa jest stałym wyzwaniem dla Kościoła. Oznacza to, że cały Kościół ma obowiązek oferować, rozpoznawać, strzec i promować powołania do kapłaństwa. Wyzwanie to jest w sposób szczególny kierowane do wspólnot kościelnych. Liczba i jakość powołań w danych wspólnotach, jako owoców Ducha Świętego, są bowiem odpowiedzią na jakość przeżywanej wiary, na jakość świadectwa Ewangelii i przeżywanych wartości przez daną wspólnotę. Jako przykład purpurat zauważył, że choćby kraje od dawna chrześcijańskie (jak w Europie), ulegające dziś mocno indyferentyzmowi religijnemu, połączonej ze słabością świadectwa chrześcijańskiego, przeżywa obecnie stale zmniejszającą się liczbę powołań.

niedziela, 24 czerwca 2012

24 czerwca - Narodzenie św. Jana Chrzciciela

św. Jan Chrzciciel
(www.jcj.sandomierz.opoka.org.pl)
O Janie Chrzcicielu mówią nam cztery Ewangelie, Dzieje Apostolskie i historyk Józef Flawiusz. 

Sylwetka duchowa Chrzciciela związana jest z niektórymi podstawowymi wydarzeniami swego życia. 

Przede wszystkim jego chwalebne narodzenie, bardzo dokładnie opowiedziane przez Łukasza, którego główną część przedstawia nam dzisiejsza liturgia. Jest on szczególnym darem Bożym, narodzonym z podeszłej wiekiem i niepłodnej Elżbiety i z "niemej" niewiary Zachariasza. Jest on ostatnim prorokiem: A i ty, dziecię, prorokiem Najwyższego zwać się będziesz (Łk 1,76). Był napełniony Duchem Świętym już w łonie swej matki, ponieważ jego misja była całkowicie poświęcona Bogu i Mesjaszowi. 

Drugą cechę charakterystyczną jego osobowości wyznacza jego głos, potężny tak, jak starożytnych proroków, dający świadectwo bez żadnego wahania. Jak powie Jezus, Jan nie jest trzciną kołyszącą się na wietrze. 

I trzecia charakterystyka Jana, związana bezpośrednio z chrztem Jezusa. Głos Chrzciciela i jego dłoń wskazują wprost na Tego człowieka, który stoi pośród tłumu: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata! (J 1,29). 

Przepiękny jest autoportret, który maluje: Ja nie jestem Mesjaszem. Trzeba, by On wzrastał,a ja żebym się umniejszał (por. J 3,28-30).

piątek, 22 czerwca 2012

Rok Wiary (11.10.2012 - 24.11.2013)

(press.catholica.va)
Wczoraj w Watykanie odbyła się konferencja prasowa, na której został zaprezentowany Rok Wiary (11.10.2012 - 24.11.2013). W czasie konferencji został przedstawiony kalendarz wielkich wydarzeń, które odbywać się będą w Rzymie, w ramach Roku Wiary, została również zaprezentowana strona internetowa oraz logo, które towarzyszyć będzie wszystkim wydarzeniom związanych z owym rokiem. 

Logo Roku Wiary (na zdjęciu obok) przedstawia łódź, obraz Kościoła, żeglującą na falach. Masztem jest krzyż, który podtrzymuje żagle, składające się wspólnie na monogram Chrystusa (IHS). Na tle żagli przedstawione jest słońce, w które wpisany jest monogram - jest to odniesienie do Eucharystii.

Od wczoraj jest już aktywna również wielojęzyczna strona internetowa: www.annusfidei.va. Strona zawiera i zawierać będzie informacje o wszystkich przewidzianych spotkaniach z Ojcem Świętym i o najważniejszych wydarzeniach Konferencji Biskupich, Diecezji, Ruchów i Wspólnot Kościelnych. Na razie jest ona dostępna w języku włoskim i angielskim, ale w najbliższych dniach zostanie dołączona wersja hiszpańska, francuska, niemiecka i polska. 

22 czerwca - św. Paulina z Noli, biskupa; świętych męczenników Jana Fishera, biskupa i Tomasza More'a

św. Paulin z Noli
(martyrologium.blogspot.it)
Paulin, potomek jednej z rzymskich rodzin senatorskich, znanych i bogatych, urodził się w 355 roku w Burdigala (dzisiejsze Bordeaux), gdzie jego ojciec pełnił obowiązki cesarskiego urzędnika. 

Spotkał biskupa Ambrożego z Mediolanu i młodego Augustyna z Hippony, którzy wprowadzili go na drogę wiary chrześcijańskiej. 

Podczas swej podróży do Hiszpanii poznał i poślubił Terazję. Z tego małżeństwa urodził im się syn, który niestety zmarł kilka miesięcy po swych narodzinach. 

Po odbyciu żałoby, Paulin przyjął chrzest a następnie, za zgodą żony, sprzedał swoją majętność, rozdając ubogim wpływy z tej sprzedaży; obydwoje poświęcili się całkowicie praktykowaniu ascezy chrześcijańskiej, na wzór wschodniego życia monastycznego. 

Powrócili do Katalonii, gdzie Paulin ówczesnym zwyczajem, tj. "za wolą ludu", przyjął święcenia kapłańskie. 

Następnie w Noli rozpoczął budowę sanktuarium, ale przede wszystkim martwił się o stworzenie domu pomocy dla ubogich, przystosowując ku temu pierwsze piętro klasztoru, w którym zamieszkał wraz z Terazją i kilku przyjaciółmi. 

W 409 roku został wybrany biskupem Noli, który to urząd sprawował przez ponad dwadzieścia lat z wielką gorliwością wobec wszystkich, zwłaszcza wobec ubogich. 

Zmarł w wieku 76 lat w 431 roku. 


św. Jan Fisher
(kosciol.wiara.pl)



Wybitne osobistości Kościoła i społeczeństwa angielskiego, Jan Fisher (1469-1535), biskup Rochester (1504) i Tomasz More (1478-1535), kanclerz królewski, będąc przeciwni królowi Henrykowi VIII wobec jego rozwodu i wobec jego sposobu postrzegania prymatu papieskiego, zostali zamknięci w wieży londyńskiej w Anglii. 



św. Tomasz More
(kosciol.wiara.pl)


Jan Fisher, człowiek wielkiej kultury i godności życia, 22 czerwca 1535 roku został ścięty z rozkazu samego króla przed budynkiem więzienia; Tomasz More, ojciec rodziny, za swoją wierność Kościołowi katolickiemu, 6 lipca złączył się w męczeństwie z czcigodnym prałatem, wyznając wspólnie nierozerwalność małżeństwa i jedność Kościoła.

czwartek, 21 czerwca 2012

21 czerwca - św. Alojzego Gonzagi, zakonnika

św. Alojzy Gonzaga
(www.ministranci.archidiecezja.katowice.pl)
Syn margrabiego Mantui, urodzony 19 marca 1568 roku, już od dzieciństwa wychowywany był przez ojca do służby w wojsku. Jego matka, kobieta wielkiej kultury i wiary, wychowywała go natomiast w duchu modlitwy i dobroczynności.

Alojzy jednak, ukończywszy zaledwie 10 lat, 25 marca 1578 roku, decyduje się obrać inną drogę: poprzez pokorę, ślub czystości i życie poświęcone bliźniemu, zbliżać się coraz bardziej do Boga. 

W wieku 12 lat przyjął Pierwszą Komunię z rąk świętego Karola Boromeusza. Zdecydował się następnie wstąpić do Towarzystwa Jezusowego, które zostało poprzedzone dwuletnimi walkami z ojcem. 

Wolny ostatecznie w możliwości naśladowania Chrystusa, zrzekł się swoich świeckich tytułów i dziedzictwa i wstąpił do Rzymskiego Kolegium Jezuitów, poświęcając się służbie ubogim i chorym; najbardziej uwidoczniło się to podczas epidemii dżumy, która dotknęła Rzym w 1590 roku. Wtedy to, przenosząc na swoich barkach umierającego, sam zostaje zarażony chorobą, co powoduje jego śmierć 21 czerwca 1591, mając zaledwie 23 lata. 

Jan Paweł II mówił o nim w 1991 roku: Miłosierny Ojciec pozwolił Alojzemu na poświęcenie swojej młodości na heroiczną służbę miłości bratniej.
 
Jest patronem młodzieży na całym świecie. Święty Alojzy Gonzaga, przedziwny wzór surowości i czystości ewangelicznej. Przyzywajcie go, droga młodzieży, aby wam pomagał budować zażyłą przyjaźń z Jezusem, który uczyni was zdolnymi do zmierzenia się z powagą z waszym życiem (Benedykt XVI).

wtorek, 19 czerwca 2012

19 czerwca - św. Romualda, opata

św. Romuald
(www.kameduli.info)
Romuald urodził się w Rawennie w 952 roku. 

W wieku dwudziestu lat, zmuszony do uczestniczenia w pojedynku pomiędzy swoim ojcem, księciem Sergiuszem a jednym z jego krewnych (który został zabity w owym pojedynku), Romuald zdecydował się zamknąć w klasztorze benedyktyńskim Świętego Apolinarego w pobliżu Rawenny, aby odpokutować winę ojca, czterdziestu dniami ciężkich praktyk pokutnych.

Po upływie tego okresu, zafascynowany życiem monastycznym, nie chciał więcej wracać do życia świeckiego i pomimo sprzeciwu rodziny decyduje się zostać mnichem. 

Zaangażował się w promocję odnowy religijnej żarliwości, łącząc ze sobą pustelników w klasztorach, jednakże bez tworzenia życia cenobitycznego. Pustelnicy w ramach jednego klasztoru wciąż zamieszkiwali osobne domki. 

Słynął w całym Kościele ze swego surowego życia kontemplacyjnego, jak również z daru proroctwa oraz czynienia cudów.  Jego sława i jego charyzma wiele razy doprowadzały do jego spotkań z książętami i prałatami. 

Nawrócił Ottona III, który nominował go opatem Świętego Apolinarego, którego to tytułu Romuald zrzekł się rok później, udając się do Monte Cassino. Stąd na nowo rozpoczął swoje wędrówki, zakładając liczne eremy, spośród których ostatnim był ten w Camaldoli. W ten sposób stał się ojcem nowej rodziny zakonnej: kamedułów. 

Po życiu spędzonym na pokucie i modlitwie, zmarł w 1027 roku w małej celi w ostatnim założonym przez niego klasztorze w Val di Castro (koło Ankony).

niedziela, 17 czerwca 2012

XI niedziela zwykła (B)

Nasienie kiełkuje i rośnie
(barankowy.blogspot.it)

Ez 17, 22-24
To piękne porównanie proroka Ezechiela symbolizuje odnowienie narodu Izraelskiego po niewoli babilońskiej: zostaje ona przedstawiona jako pewien rodzaj zmartwychwstania. Na początku jest on bardzo delikatną gałązką ułamaną z wysokiego cedru, która później wyrośnie i stanie się majestatycznym drzewem. Prorok wygłasza to proroctwo jeszcze w Babilonii, w czasie wygnania. Naród Izraelski jest już bardzo pomniejszony: tylko nieliczni wierzący pozostali wierni prawdziwemu prawu. Ale dla proroka nie jest jeszcze nic straconego: Bóg sprawi, że z maleńkiej sadzonki wyrośnie wielkie drzewo, które bardzo mocno powiększy swoją liściastą koronę. To porównanie odnosi się do Kościoła zbudowanego na Chrystusie: od swoich skromnych początków, poprzez nieprzerwane działanie Słowa Ewangelii, rozszerzy się On na całą ludzkość.

2 Kor 5, 6-10
Paweł, pewny że znajduje się w relacji miłości do Boga, któremu starał się być zawsze wierny, wykazuje swoje całkowite zaufanie Bogu. Opisuje on swoim wiernym trudności napotkane w swojej posłudze. Wyraża swoje przekonanie, że właśnie poprzez te trudności, prawdziwe życie kiełkuje i rośnie. Oczywiście, jeśli chodziłoby jedynie o niego, zapewne chciałby już być przeniesiony do tego pełnego światła; ale, poddając się Bogu, będąc pewnym, bycia na drodze do osiągnięcia pełni życia, akceptuje trudności i próby teraźniejszego czasu. Za przykładem Pawła, chrześcijanin musi podjąć wysiłek podobania się Panu, dokładnie wypełniając Jego Wolę. Tylko w ten sposób może ze spokojem oczekiwać dnia sądu, będąc pewnym otrzymania nagrody wiecznej.

Mk 4, 26-34
Jezus głosił, że przyszedł, aby ustanowić królestwo Boże na ziemi. Ale aż do tej pory nic takiego nie da się zaobserwować: jedynie mało znaczącą grupę uczniów, bez żadnych instrukcji i wpływu, a na dodatek już widać powstałą wobec nich opozycję ze strony władzy religijnej. Aby się temu przeciwstawić, Jezus opowiada dwie przypowieści: o ziarnie pszenicy i o ziarnku gorczycy, które kiełkują i rosną także wtedy, gdy nikt się o to nie troszczy. Po wrzuceniu ziarna w glebę, rolnik czeka: wszystko zdaje się zastałym i nieaktywnym; ale ziarno nie stoi w miejscu: wciąż kiełkuje i rośnie. Czasami zdarza się i nam podzielić niepokój pierwszych uczniów. Zdaje się nam, że dzieło Kościoła jest nieskuteczne i że królestwo Boże w ogóle się nie rozwija. Trzeba się nam uwolnić od tych niepokojów. Bądźmy spokojni i ufni. Bóg jest z nami. Przypowieść o ziarnie, które niejako stawia nas wobec czasu, koniecznego na jego kiełkowanie i przyniesienie owocu, zaprasza nas do cierpliwości w dziele Bożym, zarówno jeśli chodzi o cały Kościół, jak i o każdego z nas.

piątek, 15 czerwca 2012

Najświętszego Serca Pana Jezusa

(swjozef.nazwa.pl)
Poprzez dzisiejszą uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, Kościół proponuje kontemplację tajemnicy Bożego Serca, który się wzrusza, który nie poddaje się wobec niewdzięczności ani wobec odrzucenia przez naród wybrany; wręcz przeciwnie: w swym nieskończonym miłosierdziu posyła na świat Swojego Syna Jednorodzonego aby wziął na siebie los miłości odrzuconej; aby, pokonując moc zła i śmierci, mógł zwrócić godność dzieci istnieniom ludzkim zamkniętym w niewoli grzechu. 

To wszystko dokonało się za ogromną cenę: Jednorodzony Syn Ojca ofiarowuje się na krzyżu. Symbolem tej miłości jest Jego bok przebity włócznią: Jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok, a natychmiast wypłynęła krew i woda (Zob. J 19,34). 

W Sercu Jezusa została nam objawiona i ofiarowana cała nowość Ewangelii: miłość, która nas zbawia i pozwala nam żyć już teraz w wieczności z Bogiem. Jego Boskie serce wzywa zatem i nasze serca; zaprasza nas do wyjścia z samych siebie, do opuszczenia naszych ludzkich pewności, aby zaufać Jemu i podążając Jego przykładem, uczynić z siebie samych dar miłości bez żadnych ograniczeń. 

Jeśli jest prawdą, że zaproszenie Jezusa do trwania w Jego miłości (por. J 15,9) jest skierowane do każdego ochrzczonego, w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, światowy dzień modlitw o uświęcenie kapłanów, to zaproszenie rozbrzmiewa z jeszcze większą mocą do kapłanów. Módlmy się zawsze za nich, aby mogli być dobrymi i skutecznymi świadkami miłości Chrystusa. 

Panie Jezu Chryste, który objawiłeś się jako nieskończona miłość i miłosierdzie, przyjmij nasz akt wynagrodzenia za wszelkie bluźnierstwa, profanacje eucharystyczne, obrazy Twojej Boskiej miłości i miłości bliźniego.
Tą modlitwą poświęcamy się Tobie i oddajemy się Twojej świętej Woli, przez Niepokalane Serce Maryi, we wszystkich sytuacjach życia i pełni nadziei ofiarujemy Twojemu Boskiemu Sercu wszystkie nasze oczekiwania i nadzieje, aby być miłym w oczach Ojca niebieskiego i w ten sposób otrzymać wszelkie łaski materialne i duchowe konieczne dla naszego wiecznego zbawienia w radosnej komunii świętych.

środa, 13 czerwca 2012

13 czerwca - św. Antoniego z Padwy, kapłana i doktora Kościoła

św. Antoni z Padwy
(www.zurawiczki.bernardyni.pl)
Urodził się w Lizbonie w 1195 roku, podczas chrztu otrzymał imię Ferdynand. Wzrastał w zdrowym i spokojnym środowisku, w którym królowała bojaźń Boża. W wieku 15 lat, ku zaskoczeniu członków swojej rodziny, wstąpił do Kanoników Regularnych św. Antoniego w Coimbrze. 

Kiedy w styczniu 1220 roku, bierze udział w uroczystościach sprowadzeniu do kraju ciał pierwszych pięciu męczenników franciszkańskich, podjął decyzję o osiągnięciu w swoim życiu franciszkańskiego ideału.

Spotkał św. Franciszka w Porcjunkuli w czasie kapituły generalnej franciszkanów w 1221 roku. Został przypisany do prowincji Romania, gdzie wiódł pustelnicze życie w konwencie, w pobliżu Forli, gdzie był przeznaczony do prac służebnych jako kucharz do czasu, gdy jego przełożeni odkryli jego nadzwyczajny dar kaznodziejski. 

Antoni przeniósł się do klasztoru Arcella, w pobliżu murów Padwy. Stąd udaje się wszędzie tam, gdzie zostaje zaproszony, aby głosić kazania i nauczać. 

W 1231 roku, Antoni dotknięty chorobą został przewieziony na wozie siana z klasztoru do Padwy. 

Zmarł w Arcelli 13 czerwca 1231 roku.  

Święty, jak był nazywany w Padwie, został kanonizowany w 1232 roku, zaledwie rok po swojej śmierci. 

Wspomnij o święty Antoni, że zawsze pomagałeś i pocieszałeś każdego, kto zwracał się do Ciebie w swoich potrzebach. Z wielką ufnością i pewnością, że moja modlitwa nie pozostanie daremna, także i ja uciekam się do Ciebie, który jesteś tak bogaty w zasługi przed Panem.
Nie odrzucaj mojej modlitwy, lecz spraw, aby za Twoim wstawiennictwem dotarła przed Boga. Przyjdź z pomocą w obecnych trudnościach i uproś mi łaskę, o którą usilnie błagam, jeśli jest ona dla dobra mojej duszy.....
Błogosław moją pracę i moją rodzinę. Zachowaj ją od chorób i niebezpieczeństw duszy i ciała. Spraw, abym w godzinie cierpienia i próby, mógł pozostać mocny w wierze i miłości Bożej. 

poniedziałek, 11 czerwca 2012

11 czerwca - św. Barnaby, Apostoła

św. Barnaba
(www.brewiarz.pl)
Barnaba, którego imię oznacza syn pocieszenia lub proroctwa, był lewitą pochodzącym z Cypru. Przyjął Ewangelię całym sercem, do tego stopnia, że sprzedał swoje pole a jego równowartość przekazał Apostołom, aby służyła braciom potrzebującym. Jako człowiek cnotliwy i pełen Ducha Świętego, wzywał wszystkich do trwania przy Panu całym sercem. 

To on przedstawił dobrą opinię o Pawle, jako nowym uczniu Chrystusa, wobec Kościoła w Jerozolimie. 

Udał się do Tarsu, by tam odnaleźć Pawła i udać się wraz z nim do Antiochii, gdzie przez rok, poświęcili się dziełu ewangelizacji i edukacji neofitów. 

Także wraz z Pawłem udał się w pierwszą podróż apostolską do Cypru i Azji Mniejszej. Z Pawłem dzielił radości, niepokoje, trudy i prześladowania związane z ich misją. Był również obecny wraz z nim w czasie Soboru Jerozolimskiego, który zatwierdził ich dzieło. 

Później obaj Apostołowie rozdzielili się: Barnaba, wraz z Janem Markiem, przyszłym ewangelistą, powrócił na Cypr, gdzie poprzez męczeństwo dał największe świadectwo swojej miłości do Chrystusa. 

Jego imię zostało wpisane do Kanonu Rzymskiego.